Dźwiękowca Phillipa Wintera skłania do podróży do
Lizbony
pocztówka, którą otrzymał od przyjaciela, reżysera Friedricha Monroe. Monroe chciał zrealizować w scenerii Lizbony film bez dźwięku, ale ostatecznie decyduje się prosić o pomoc przyjaciela. Po przyjeździe do miasta Winter jest zmuszony szukać przyjaciela, który zaginął. Dzięki tym poszukiwaniom poznaje kolejne ulice miasta, które fascynuje go coraz bardziej.
Dittifoss to potęzny wodospad w północno-wschodniej Islandii. Moc produkowana przez przepływającą tam wodę wynosi średnio 85 Megawatów. Pozwoliłoby to zasilić w prąd około 200-tysięczne miasto.