Moralność wypływa też z drugiego źródła: już bez nacisku społecznego, z własnej inicjatywy jednostek. Formuje się nie wskutek nakazów, lecz na wzór jednostek najlepszych. Ta moralność jest dynamiczna, bo stawia sobie za zadanie nie utrzymanie tego, co jest, lecz ulepszenie. Jest więc moralnością wyższą.
Z dwu źródeł wypływa także religia: z jednego statyczna, z drugiego dynamiczna. Pierwsza wypływa po prostu z potrzeb człowieka, jest jego „reakcją obronną", pociechą w cierpieniu i w myśli o śmierci. Druga natomiast wykracza poza doraźne potrzeby: nie one pobudzają do niej, lecz wzór ludzi wyjątkowych, świętych, mistyków. Daje ona nie tylko pociechę w życiu, ale rozszerza życie, daje mu nowe, dalsze i wyższe, horyzonty.