Pierwsze próby poprawy sytuacji (np. poprzez działalność dobroczynną) narastającej liczby robotników nie przyniosły wystarczających efektów. Fryderyk Engels i Karol Marks (niemieccy działacze polityczni i myśliciele) stwierdzili, że gdy zniesie się własność prywatną, a środki produkcji (ziemia, banki i przedsiębiorstwa) staną się własnością społeczną, to zniknie bieda. Wychodzili także z założenia, że aby obalić społeczno-gospodarczyustrój oparty na przewadze burżuazji i własności prywatnej, robotnicy muszą dokonać rewolucji. W dążeniu do dobrego przygotowania się do rewolucji, radzili robotnikom zakładanie partii politycznych. Poglądy Engelsa i Marksa bardzo szybko zdobywały zwolenników, których nazywano socjalistami, a nieco później także komunistami.