Husserl wykazywał, że konsekwencją psychologizmu jest sceptycyzm. A sceptycyzm uniemożliwia w ogóle teorię.
Uniemożliwia subiektywnie, bo odbiera podstawy do odróżnienia prawdy od błędów. Uniemożliwia obiektywnie, bo, negując obiektywne prawa logiczne, odbiera wręcz sens takim wyrażeniom, jak prawda, teoria, przedmiot.
Z psychologizmu wynika też relatywizm: jeśli prawdy logiczne są zależne od faktów psychologicznych, od organizacji psychicznej, to twierdzenie prawdziwe dla jednego gatunku może być fałszywe dla drugiego.
Ale taki relatywizm jest niezgodny z sensem samych wyrazów „prawda" i „fałsz". Jeśli prawda jest zależna od człowieka, to nie byłoby prawdy, gdyby nie było człowieka. Ale to jest wyraźna niedorzeczność, bo zdanie „nie ma prawdy" jest równoznaczne ze zdaniem „jest prawdą, że nie ma prawdy”.