Podstawą jego filozofii jest koncepcja bytu. Każdy byt, o ile jest bytem, posiada zamkniętą w sobie aktualność. Byt jest tym, czym jest.
Egzystencji bytu nie warunkuje żadna jego istota, której w ogóle nie ma. Byt stanowi zamkniętą w sobie całość i wyklucza wszelką możliwość związków z innymi bytami.
Poza tym bytem zamkniętym „w sobie” istnieje w świecie byt świadomy siebie i dla siebie. Postępowanie i działanie pogrąża człowieka w ciągłej niepewności jako skutku „unicestwiania się” i wynikającej stąd trwogi.
Troska i trwoga są dla człowieka ciężarem i zarazem ratunkiem, ponieważ zmuszają go do wysiłku i szukania ochrony przed zagładą. Z tej pierwszej tendencji wynika druga, wyrażająca się we współegzystencji z innymi ludźmi.
Wszystko zatem sprowadza się do „unicestwiania”, z którego próbuje znaleźć wyjście trzecia tendencja moralna.
Człowiek pozbawiony norm i wartości, zagrożony w bycie „w sobie” i w bycie „dla drugiego”, pragnie wyjść poza czy ponad siebie, być czymś więcej niż jest.