Mapa przebiegu Kanału Białomorsko-Bałtyckiego
Kanał Białomorsko-Bałtycki (
ros.
Беломорско-Балтийский канал имени Сталина), popularnie nazywany Biełmorkanał — kanał budowany w latach
1930
-
1933
, łączący
Morze Bałtyckie
i
Morze Białe
.
Kanał miał mieć długość 227 km, z czego 37 km trzeba było wykuć w skalnym podłożu. Zaplanowano 19
śluz
, 49
tam
, 15
zapór
. Na rozkaz
Stalina
wszystko należało zbudować szybko (w ciągu 20 miesięcy) i tanio — zamiast
stali
i
żelbetu
używając drewna oraz opierając się na pracy więźniów obozów koncentracyjnych
Gułagu
. Istnieją opinie że w rzeczywistości budowa ta posłużyła
Józefowi Stalinowi
też do eksterminacji więźniów, gdyż liczba ofiar podczas budowy mogła sięgać (różne źródła różnie podają) ponad 100 tys.[]
Propaganda sowiecka przedstawiała tę budowę jako sukces pierwszego
planu pięcioletniego
. Jednak obecnie wyniki budowy kanału są oceniane bardzo krytycznie[].
W szczytowym okresie pracowało tam ponad 107 tys. więźniów[].
Stalin uczestniczył w otwarciu kanału
1 maja
1933
. Praca tysięcy więźniów nie przyniosła wyników planowanych — kanał okazał się zbyt płytki (3,5 m głębokości), by przerzucać nim duże okręty wojenne z Bałtyku na Morze Białe, a stąd w razie potrzeby przez
Ocean Lodowaty
na
Pacyfik
. Dla tego kanał był używany dla celów gospodarczych.
Historia Kanału Białomorskiego
Kanał Białomorski, którego siedemdziesięciolecie wypadało w 2003 roku, został zbudowany w ciągu zaledwie 20 miesięcy. Jego długość wynosi 227 kilometrów. Dzięki 19
śluzom
kanał pokonuje różnicę wysokości 103 m najpierw w górę, a następnie 95 m w dół, do
jeziora Onega
.
Wykopano 2,5 miliona metrów sześciennych skalnego gruzu, 21 milionów metrów sześciennych ziemi. Budowniczymi kanału była armia skazańców, przede wszystkim chłopów podlegających rozkułaczaniu w dobie
kolektywizacji
, więźniów politycznych oraz potomków dworzan, oficerów i inteligencji. Pośród nich znaleźli się m.in. przyszły akademik Dmitrij Lichaczew, śpiewaczka Lidia Rusłanowa oraz wielu innych, w tym inżynierowie starej szkoły nie potrafiący przystosować się do "socjalistycznego systemu gospodarowania".
Najliczniejszą jednak kategorię budowniczych stanowili złodzieje i bandyci odpracowujący swoja karę. Ci, którzy nie mieli zawodu, uczyli się na miejscu różnych specjalności, nie wyłączając kryminalnych. Tak nabyte umiejętności bywały później wykorzystywane przez tych, którym udało się przeżyć. Podczas budowy zginęła znaczna liczba Polaków.
W historię kanału wpisali się główni budowniczowie — inż. N. I. Chrustaliew, jego zastępca K. A. Wierzbicki, O. W. Wiaziemski (autor unikalnej konstrukcji śluzy nr 11, która, choć drewniano-ziemna, działa do dziś), K .M. Zubrik, prof. W. N. Masłow, którzy z braku metalu zbudowali drewniane wrota śluzy, nie mające odpowiednika nigdzie na świecie. Kanał powstał w warunkach braku odpowiednich materiałów, maszyn i mechanizmów — wszystko zostało wykonane ręcznie przez robotników.
Czekiści
, narzucając morderczo krótki termin ukończenia budowy, nie zapewnili techniki, zaopatrzenia, odzieży roboczej ani ochronnej. Jedynym "sprzętem" jakim dysponowano na początku budowy była taczka, potem samodzielnie zbudowane dźwigi. Brakowało łopat i siekier. Kolejka wąskotorowa pojawiła się dopiero w późniejszej fazie przedsięwzięcia.
Prace rozpoczęto bez gotowego projektu. Na rozkaz kopano szybko i tanio, co ograniczyło głębokość kanału do 3 m (obecnie powiększonej do 4 m), sprawiając, że stał się niedostosowany do potrzeb dużych jednostek. Nadmierny pośpiech powodował awarie i wypadki. Naruszenie zasad technologii i przedwczesne napełnienie śluzy nr 12, której wrota nie wytrzymały parcia wody, spowodowały konieczność powtórnego wykonania części prac. Od końca 1932 roku roboty trwały nieustannie 24 godziny na dobę; pracowano na 2-3 zmiany. Dla podniesienia ducha pracujących więźniów grała nawet orkiestra — również złożona z więźniów.
W maju
1933
roku kanałem przeszły pierwsze jednostki —
pogłębiarka
i
parostatek
"Czekista".
27 czerwca
podpisano akt przyjęcia nowej drogi wodnej do eksploatacji, a
2 sierpnia
wyszło postanowienie SowNarKomu o otwarciu kanału i nadaniu mu imienia Stalina. Inwestycja miała być przede wszystkim demonstracją siły i sprawności władzy sowieckiej wobec własnych obywateli, nie zaś służyć praktycznym celom ekonomicznym czy choćby politycznym. W dobie polityki GPU stawianie zadaniań gospodarczych i terminów ich realizacji nieliczących się z rzeczywistością, a podporządkowanych jedynie celom partyjnej propagandy, było zjawiskiem powszechnym.
W roku
1974
Sołżenicyn
napisał, że przy budowie kanału zginęło 250 tys. ludzi — jeden człowiek na metr wybudowanego kanału. Taka też wersja przyjmowana jest niekiedy na Zachodzie. Najnowsze publikacje jednak przytaczają mniejsze liczby. Iwan Czuchin, pułkownik milicji i dziennikarz, mający dostęp do dokumentów źródłowych, w książce Kanałoarmiejcy mówi o 50 tys. ludzi. W inny dokumentach pojawia się liczba 84.504 osób. Część ofiar zginęła w wypadkach, część zamordowano, część zaś rozstrzelano. Statystyki nie obejmują jednakże wolnych budowniczych zmarłych śmiercią naturalną, w wyniku choroby, podczas transportu lub w trakcie późniejszego wykonywania wyroku w łagrach.
Kanał łączy
Morze Białe
z
Jeziorem Onega
. Jego długość wynosi 227 kilometrów, ma 19
śluz
, pokonuje wzniesienie 103 m najpierw w górę, potem 95 m w dół. Przejście jachtem zajmuje koło 3 dni. Można płynąć w tempie ekspresowym też nocą, bowiem wszystkie śluzy są czynne 24 godziny na dobę, a ważniejsze znaki nawigacyjne pokazują światła.
Niesamowitych widoków dostarcza otaczająca dziewicza, malownicza przyroda. Kanał bowiem biegnie środkiem
tajgi
. W miasteczkach położonych nad brzegami jezior są
keje
i możliwość zaopatrzenia się w lokalnym sklepie w najpotrzebniejsze towary.
Drogę wodną stanowi sieć połączonych śluzami jezior, tylko miejscami płynie się przekopanym kanałem szerokości ok. 40 m. Na niektórych jeziorach można postawić żagle, trzeba się jednak nastawić na częste używanie silnika.
Śluzy
często dwukomorowe, pokonujące nieraz po paręnaście metrów różnicy, są szerokie (około 20 m). Śluzowanie nie trwa dłużej niż 10-15min.
Wszystko jest idealnie oznakowane i utrzymane. Są to rosyjskie znaki żeglugi śródlądowej nieznacznie różniące się od
polskich znaków śródlądowych
: strona lewa jest czarna, a prawa czerwona, natomiast
znaki kardynalne
są biało-czarne. Na każdym jeziorze jest dokładnie oznaczony
farwater
.
Na kanale obowiązuje zakaz fotografowania. Na jacht obowiązkowo zabiera się
pilota
. Jeden pilot prowadzi z
Biełomorska
do
Pietrozawodska
, gdzie następuje zmiana na drugiego pilota, który prowadzi do
Petersburga
. Wraz z pilotem na jacht obowiązkowo należy zabrać
radiotelefon UKF
z rosyjskimi częstotliwościami śródlądowymi, potrzebne mapy jezior, oraz dokładny atlas kanału.
Płynąc kanałem mija się zaledwie jeden zwodzony wiadukt kolejowy w okolicy Biełomorska, a brak innych instalacji nad kanałem (nisko wiszące kable, mosty) umożliwia rejs z podniesionym masztem, dopiero na rzekach
Swir
i
Newie
napotyka się na liczne mosty, które jednak również są podnoszone.
Ruch na kanale
Ruch na kanale w 1985 wynosił 7,3 miliona ton. Utrzymywał się na tym poziomie przez następnych pięć lat, potem się zmniejszył. We wczesnych latach XXI wieku wielkości te zaczęły rosnąć, lecz pozostają ciągle niskie w porównaniu do wartości szczytowych, np. 283.400 ton w 2001, lub 314.600 ton w 2002.
Kanał pozwala przewozić ciężkie lub pokaźnych rozmiarów towary z zagłębi przemysłowych Rosji na
Morze Białe
, a następnie na statkach morskich do północnych portów Syberyjskich. Przykładowo, w lecie 2007, spora część wyposażenia
Rosneftu
— koncernu eksploatującego złoża ropy naftowej i gazu pola Wankor na
Syberii
zostało dostarczone przez statek Amur-1516 z
Dzierżyńska
nad
Oką
poprzez Kanał Wołżańsko-Bałtycki i przez Kanał Białomorski do
Archangielska
, a stamtąd przez oceaniczny statek Kapitan Danilkin do
Dudinki
nad
Jenisejem
[1].
Ciekawostki
- Nazwę
Biełomorkanał
noszą bardzo popularne w Związku Radzieckim i potem w Rosji papierosy.
Zobacz też
Przypisy
Linki zewnętrzne